Roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej przez czyn niedozwolony podlegają ogólnym regułom kodeksu cywilnego dotyczącym przedawnień (art. 117 i n. k.c.). Pewne modyfikacje wprowadza art. 442.1 k.c. Dotyczą one terminów przedawnienia oraz ich biegu. Przedmiotem przedawnienia we wspomnianym przepisie są wszelkie roszczenia majątkowe, które powstają w zakresie odpowiedzialności zwanej deliktową. Należą do nich: roszczenia o naprawienie szkody majątkowej oraz roszczenia o zadośćuczynienie pieniężne wyrządzonej krzywdzie. Oczywistym jest zatem fakt, iż nie ulegają przedawnieniu żądania ochrony dóbr osobistych z dwóch pierwszych zdań art. 24 § 1 k.c., ponieważ mają one charakter niemajątkowy.

Przepis art. 442.1 k.c. wprowadzono dlatego, że poprzednie uregulowanie art. 442 k.c. (w szczególności odnośnie przedawnienia roszczeń o naprawienie szkód na osobie) było krytykowane. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 1 września 2006 r. (SK 14/05, Dz. U. Nr 164, poz. 1166), uznał, że art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. jest niezgodny z art. 2 i 77 ust. 1 Konstytucji RP. Według Trybunału pozbawiał on pokrzywdzonego możliwości dochodzenia odszkodowania za szkodę na osobie, która ujawniła się po upływie dziesięciu lat od wystąpienia zdarzenia, które tą szkodę wyrządziło. Wspomniany przepis obowiązywał do 31 grudnia 2007 r.

Art. 442.1 § 1 k.c. formułuje ogólne reguły, które określają termin przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przez czyn niedozwolony. Przedawniają się one z upływem trzech lat od dnia, w którym to poszkodowany dowiedział się o szkodzie oraz o osobie, która ma obowiązek jej naprawienia. Jest to termin zwany a tempore scientiae. W zdaniu drugim komentowanego przepisu ustawodawca wprowadza zastrzeżenie, że termin ten nie może przekraczać dziesięciu lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Z kolei ten termin określa się mianem a tempore facti. Od tych reguł przewidziane są dwa wyjątki. Pierwszy dotyczy przedawnienia roszczeń deliktowych, jeśli szkoda była wynikiem zbrodni lub występku. Natomiast drugi odnosi się do roszczeń o naprawienie szkód na osobie.

Dla rozpoczęcia biegu terminu zwanego a tempore scientiae nie jest wymagane, aby poszkodowany, który się dowiedział o szkodzie, wiedział już o rozmiarze szkody. Nie jest również konieczne, aby poszkodowany dowiedział się równocześnie o powstaniu szkody, jak również o osobie, która jest zobowiązana do jej naprawienia. W sytuacji, gdy o dłużniku dowie się później niż o szkodzie, to wtedy termin przedawnienia rozpocznie bieg w późniejszej dacie. Wiedzę poszkodowanego o szkodzie, która jest wymagana dla oznaczenia biegu terminu a tempore scientiae przypisuje się na podstawie obiektywnie sprawdzalnych okoliczności. Nie trzeba rekonstruować rzeczywistego stanu świadomości poszkodowanego.

Jeśli szkoda wynikła na skutek przestępstwa to termin przedawnienia wynosi 20 lat.Art 442.1 § 2. stanowi, że jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Ustawodawca w tej szczególnej regulacji wprowadza bardzo długi termin przedawnienia. Podstawą dla kwalifikacji prawnej jest w tym przypadku kodeks karny. Nie jest jednak wymagane skazanie sprawcy. Dzieje się tak dlatego, że sąd cywilny sam jest w stanie ustalić przestępczy charakter czynu, który wyrządza szkodę. Związany jest on jednak ustaleniami sądu karnego co do kwalifikacji czynu, jak i co do czasu popełnienia przestępstwa.

Sytuacje, w których kilka podmiotów odpowiada za określone zdarzenie szkodzące, a tylko jeden z nich ponosi odpowiedzialność za przestępstw, dostarczają sporo wątpliwości. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 października 2005 r., (III CK 171/05), stwierdził, że istotne jest tylko to, czy szkodę wyrządzono przestępstwem (zbrodnią, czy też występkiem). Nie jest natomiast istotne to, czy bezpośredni pozwany dopuścił się przestępstwa. Widzimy zatem stanowisko Sądu Najwyższego, który opowiedział się za uniezależnieniem wydłużonego terminu przedawnienia od innych przesłanek niż spowodowanie szkody przestępstwem. Powoduje to, że poszkodowany kwalifikowanym czynem niedozwolonym ma wzmocnioną ochronę i to niezależnie od tego, czy zdecyduje się on na skierowanie swojego roszczenia przeciwko sprawcy przestępstwa czy też przeciwko innej osobie, która odpowiada za szkodę.

Nowelizacja kodeksu cywilnego z 2007 roku wprowadziła znaczącą zmianę dotyczącą terminów przedawnienia roszczeń o naprawienie szkód na osobie. Wcześniejszy, dziesięcioletni termin, który liczono od zdarzenia wywołującego uszczerbek, powodował, że często szkoda ujawniała się dopiero po upływie tego terminu. Obecnie mamy możliwość ustalenia związku przyczynowego jaki zachodzi między zdarzenie, które wywołuje chorobę a powstałą szkodą, również po długim okresie. W szczególności odnosi się to do uszczerbków, które powstały na skutek narażenia na zakażenie, napromieniowania lub wprowadzenia trujących substancji do organizmu.

Zatem zgodnie z art. 442.1 § 3 l.c. w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przepis ten znajduje również zastosowanie do przypadków szkód na osobie, które zostały wyrządzone przestępstwem. Nie ma wtedy zastosowania termin określony w art. 442.1 § 2 k.c. Oprócz tego, przedawnienie roszczeń osoby małoletniej o naprawienie szkody na osobie nie może się skończyć wcześniej niż z upływem dwóch lat od momentu uzyskania przez nią pełnoletności. Mówi o tym art 442.1 § 4 k.c. Jest to zupełnie nowe rozwiązanie na gruncie oznaczenia terminów przedawnienia. Celem wspomnianej regulacji jest wzmocnienie ochrony małoletniego w sytuacji, gdy obowiązki reprezentacji dziecka przez przedstawiciela ustawowego nie są wypełniane. Należy zwrócić uwagę, że w takiej sytuacji art. 122 k.c. nie udziela ochrony małoletniemu, ponieważ przepis ten znajduje zastosowanie do sytuacji, gdy małoletni nie ma w ogóle przedstawiciela ustawowego w chwili upływu terminu przedawnienia. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 lipca 2012 r. (II CSK 759/11), stwierdził zresztą, że treść art. 442.1 § 4 k.c., oraz jego kontekst prowadzą do wniosku, że ta regulacja dotyczy małoletnich, którzy w okresie, gdy termin przedawnienia już biegł, posiadali przedstawiciela ustawowego.

Z reguły bywa tak, że dopiero po przeprowadzeniu specjalistycznych badań poszkodowany uzyskuje niezbędną wiedzę o następstwach zdarzenia, które wywołało szkodę. Owe badania mają na celu stwierdzenie choroby, stopień jej zaawansowania, czy też często samą przyczynę choroby. Równocześnie poszkodowany dowiaduje się o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 kwietnia 1999 r. (II UKN 579/98), uznał że datą rozpoczęcia biegu przedawnienia jest dzień, w którym poszkodowany uzyskał ową wiedzę. Jej podstawą ma być miarodajne i autorytatywne orzeczenie kompetentnej placówki medycznej.

Termin przedawnienia zwany terminem a tempore facti (czyli termin, który nie może przekraczać dziesięciu lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę), zaczyna swój bieg w chwili wystąpienia zdarzenia szkodzącego. Powstała szkoda może być następstwem wcześniejszego ciągu zdarzeń, które są ze sobą ściśle powiązane, a kolejne zdarzenia wpływają tylko na rozmiar powstałej szkody. W takim przypadku zdarzenie występujące jako pierwsze określa początek biegu terminu przedawnienia. Jednak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lipca 1972 r. uznał, że jeśli szkodę wyrządzono przestępstwem ciągłym, które polega na wykorzystaniu trwałej sposobności do jego popełnienia, to bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem, kiedy wspomniana sposobność do popełnienia przestępstwa ustała.

Powszechnie przyjmowanym poglądem jest, że termin przedawnienia określony w przepisie art. 442.1 § 1 k.c., ma zastosowanie również do roszczeń z art. 299 § 1 kodeksu spółek handlowych (treść tego przepisu jest następująca: „Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.”). Rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia w przypadku roszczeń wobec członków zarządu spółki z o.o, następuje od momentu uzyskania przez wierzyciela świadomości, że nie jest możliwa egzekucja długi od spółki. Taką chwilą może być np. dzień, w którym powód dowiedział się o wydaniu postanowienia o umorzeniu postępowania upadłościowego. Oczywiście, jeśli z treści postanowienia wynika, że spółka nie posiada wystarczającego majątku, aby zaspokoić koszty postępowania upadłościowego.

Co w przypadku, gdy szkoda ujawni się po upływie terminów określonych w przepisie art. 442.1 k.c. ? W wyjątkowych przypadkach dopuszczalne jest stosowanie art. 5 k.c (Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.), czyli konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego. Zarówno doktryna, jak i orzecznictwo akceptują jej stosowanie do oceny zarzutu przedawnienia.

Oczywistym jest fakt, że przepis art. 442.1 k.c. stosuje się do odpowiedzialności deliktowej, która jest oparta na zasadzie słuszności. Warto jednak przytoczyć uchwałę Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 14 maja 1998 r., w której sąd uznał, że nie wolno przez analogię zastosować przepisu o przedawnieniu roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, do roszczeń, które odnoszą się do tzw. szkód legalnych. Wynika to z tego, że roszczenia regresowe przedawniają się na zasadach ogólnych, zatem art. 442.1 k.c. nie może znaleźć do nich zastosowania.

Niezmiernie istotne jest to, że omawiane terminy z art. 442.1. k.c są bezwzględnie wiążące i co za tym idzie nie mogą być skracane ani wydłużane przez czynność prawną (np. umowę). Dopuszczalne jest jednak określenie innych terminów przedawnienia roszczeń deliktowych przez przepisy szczególne.

Na koniec warto zaznaczyć, że przepis art. 442.1 k.c. znajduje zastosowanie nie tylko do roszczeń, które powstały po nowelizacji ustawy – Kodeks cywilny, ale również do wcześniejszych roszczeń z tytułu czynów niedozwolonych i nieprzedawnionych w dniu wejścia w życie ustawy, która znowelizowała kodeks cywilny (10 sierpnia 2007 r.). Natomiast niedopuszczalne jest stosowanie wspomnianego przepisu do roszczeń deliktowych, które uległy już przedawnieniu na podstawie wcześniejszej regulacji prawnej.