Art. 118 k.c. stanowi, że jeśli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi 10 lat. Natomiast dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi on 3 lata. Są to ogólne terminy, które wprowadza ustawodawca z zastrzeżeniem, że wszelkie odstępstwa od ogólnej zasady (skracanie lub przedłużanie) muszą być zawarte w przepisie szczególnym, rangi ustawowej. Zróżnicowanie terminów jest zależne od rodzaju roszczenia.

Ogólny termin przedawnienia wynosi 10 lat.Zasadą jest, że termin przedawnienia wynosi dziesięć lat. Zatem roszczenia majątkowe przedawniają się z upływem lat dziesięciu, o ile prawo nie przewiduje dla nich innych terminów. Jako przykłady takich roszczeń można podać roszczenia właściciela z tytułu bezumownego korzystania z jego rzeczy (w tym również z lokalu) za okres od wygaśnięcia stosunku najmu, roszczenia polegające na ustaleniu nierównego udziału w majątku małżonków objętych wspólnością, roszczenie o naprawienie szkody, którą wyrządzono ruchem zakładu górniczego prowadzonego zgodnie z prawem, które ulegają przedawnieniu w terminach dotyczących roszczeń deliktowych.

Odmienne terminy przedawnienia określone w art. 118 k.c. nie zależą od charakteru podmiotu, któremu przysługuje roszczenie, czy od charakteru rozstrzygniętej sprawy, a tylko od rodzaju roszczenia z punktu widzenia jego związku z danym rodzajem działalności. Dla roszczeń okresowych zgodnie z art. 118 k.c. wynosi on trzy lata. Świadczenia można podzielić na te, które mają charakter jednorazowy oraz te, które mają charakter okresowy. Jednorazowe jest świadczenie, jeśli jego spełnienie następuje przez wykonanie. Może to być wykonanie jednorazowe, w sytuacji gdy świadczenie jest niepodzielne. Natomiast jeśli świadczenie jest podzielne to zostaje wykonane w całości lub w częściach (ratach). Oba sposoby są dopuszczalne, jeśli taki sposób spełnienia świadczenia jest zawarty w umowie, orzeczeniu sądowym lub w przepisie ustawowym. Świadczenie okresowe polega na powtarzającym się w określonych odstępach czasu przekazywaniu uprawnionemu pieniędzy lub rzeczy (których ogólna ilość nie jest określona z góry) oznaczonych co do gatunku w czasie trwania jakiegoś stosunku prawnego. Jako przykład służą świadczenia alimentacyjne, świadczenia z umowy dożywocia, czynsze najmu i dzierżawy. Należą do nich również renty, odsetki, które powinien spełniać dłużnik w oznaczonych z góry okresach, w tym również roszczenia o zapłatę odsetek ustawowych od nienależnego świadczenia, które mają postać nadpłaconych odsetek od udzielonego kredytu, a także roszczenia, które wynikają z umowy o zastępstwo inwestycyjne mające związek z prowadzeniem działalności gospodarczej. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 stycznia 2009 r., II CSK 409/2008 nakreślił różnice między świadczeniem zwanym okresowym i jednorazowym: „Świadczenie najemcy z tytułu czynszu stanowi świadczenie okresowe, polegające na przekazywaniu określonej kwoty pieniężnej w oznaczonych odstępach czasu. Tym różni się świadczenie okresowe od jednorazowego, spełnianego sukcesywnie lub ratalnie, że wpłacane okresowo kwoty nie są zaliczane na poczet jednego świadczenia. Mamy więc do czynienia z wieloma świadczeniami okresowymi, z których każde wymagalne jest w innym terminie, w innym też terminie ulega przedawnieniu. W rezultacie, każde z tych świadczeń stanowi odrębny dług, chociaż jest to dług tego samego rodzaju. Dłużnik może zatem przy spełnieniu świadczenia wskazać, który dług (czynsz najmu) za jaki okres chce zaspokoić. To zaś, co przypada na poczet tego długu (za konkretnie wskazany okres), wierzyciel może zarachować na związane z tym konkretnym świadczeniem należności uboczne. Na tym właśnie polega zastosowanie art. 451 § 1 k.c. przy świadczeniach okresowych”. Natomiast nie są świadczeniem okresowym ani raty, na które rozłożono spłatę długu, ani obowiązek przekazywania należności w miarę zamówienia, które podlega realizacji „nie później jednak niż każdego dziesiątego miesiąca”. Chodzi tu o obowiązek zastrzeżony w umowie. Do świadczeń okresowych nie zalicza się również wynagrodzenia za cały okres, przez który posiadacz z rzeczy korzystał, a które jest należne właścicielowi rzeczy, i które powinien zaspokoić posiadacz rzeczy za korzystanie z niej. Należność za fakt korzystania z lokalu, która przypada za okres po wygaśnięciu stosunku najmu również nie mieści się w granicach pojęcia „świadczenia okresowe”

Obecne brzmienie art. 118 k.c. zrodziło wątpliwość dotyczącą terminu przedawnienia roszczenia o odsetki za opóźnienie. Należało odpowiedzieć sobie na pytanie, czy przedawniają się one z upływem terminu 3 letniego przewidzianego dla roszczeń o świadczenia okresowe, czy jednak z upływem terminów, które są właściwe dla roszczeń o świadczenia, które nie posiadają charakteru okresowego. Należy przyjąć, że odsetki za opóźnienie są świadczeniami o charakterze okresowym i w związku z tym przedawniają się w 3 letnim terminie, nawet jeśli jednocześnie były związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Termin przedawnienia odsetek biegnie odrębnie od roszczenia głównego.Jak już wspomniano, szczególny termin przedawnienia roszczeń o świadczenia okresowe może wywodzić się tylko z takiego przepisu, którego treść zwraca uwagę na to, iż termin w nim przewidziany dotyczy właśnie takich roszczeń. Jako przykład służy przepis art. 125 § 1 k.c., który ustanawia trzyletni termin przedawnienia roszczeń o świadczenia okresowe, także w razie, gdy stwierdzi się je prawomocnym orzeczeniem. Natomiast pozostałe roszczenia, które zostają stwierdzone w taki sposób, mają termin przedawnienia wynoszący dziesięć lat. Art. 554 k.c., który przewiduje dla roszczeń z tytułu sprzedaży w zakresie działalności przedsiębiorstwa termin dwuletni nie jest szczególnym przepisem w stosunku do regulacji z art. 118 k.c. Charakter przepisu szczególnego ma on wobec art. 118 k.c. tylko w zakresie terminu przedawnienia roszczeń, które są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Trzyletni termin przedawnienia roszczeń o odsetki zaliczane do świadczeń okresowych, jest odrębnym terminem od terminu przedawnienia głównego roszczenia, który to wynosi lat 10 (w sytuacji, gdy roszczenie główne nie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej) lub 3 lata (jeśli główne roszczenie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej). Zatem roszczenia o odsetki za opóźnienie ulegają przedawnieniu odrębnie od głównego roszczenia. Regułą w tym przypadku jest, że nie mogą się przedawnić później niż z upływem terminu przedawnienia głównego roszczenia.

Czasem zdarza się sytuacja, w której termin przedawnienia roszczeń o odsetki za opóźnienie jest identyczny jak termin przedawnienia głównego roszczenia. Możliwość późniejszego upływu terminu przedawnienia roszczenia o odsetki za opóźnienie może w takim przypadku wynikać ze zdarzeń, które oddziałują na bieg przedawnienia. Do zdarzeń tych należą: późniejsze rozpoczęcie biegu przedawnienia, zawieszenie lub też przerwanie jego biegu. Co do zasady jednak w takich sytuacjach roszczenia o odsetki za opóźnienie przedawniają się razem z przedawnieniem się głównego roszczenia.

Art. 119 k.c. ustanawia zakaz skracania oraz przedłużania terminów przedawnienia. Jest to konsekwencja obowiązującego bezwzględnie charakteru norm, które regulują omawianą instytucję. Zakaz skracania i przedłużania terminów przedawnienia odnosi się zarówno do sytuacji, gdy roszczenie (będące przedmiotem przedawnienia) jeszcze nie powstało, jak i do sytuacji, gdy roszczenie już powstało, ale jeszcze nie stało się wymagalne. Bez wątpienia zakaz ten obowiązuje do końca biegu terminu przedawnienia. Problematyczna jest natomiast sytuacja, w której termin przedawnienia już upłynął. Przyjmuje się, że niedopuszczalne jest przedłużanie lub skracanie terminu przedawnienia także po jego upływie. Byłoby to obejście przepisu art. 119 k.c. i czynność taka stałaby się bezwzględnie nieważna.

Uzasadnienia omawianego zakazu skracania terminów przedawnienia poszukuje się w potrzebie ochrony interesów słabszego kontrahenta przed wykorzystaniem tego typu możliwości przez silniejszą stronę (kontrahenta). Jeśli chodzi o zakaz ich przedłużania łączy się to z przyjęciem zakazu zrzekania się przedawnienia z góry. Strony nie są jednak całkowicie pozbawione wpływu na długość okresu, po upływie którego przedawni się roszczenie, ponieważ z art. 120 k.c. wynika, że okres ten zależy od wymagalności roszczenia, która to wymagalność z zasady zbiega się z terminem płatności. Termin ten strony mogą ustalić w umowie w dowolny sposób.

W sytuacji, w której oświadczenie woli o skróceniu lub przedłużeniu terminu przedawnienia jest tylko częścią danej czynności prawnej (np. umowy sprzedaży), nieważnością dotknięte jest jedynie to postanowienie, które narusza zakazy wynikające z art. 119 k.c., chyba że z okoliczności wynika, że bez tych postanowień, które są dotknięte nieważnością nie zostałaby w ogóle dokonana czynność prawna.